Obecne przepisy prawa w Polsce nie wymagają wzięcia udziału w kursie, a patent żeglarski nie zawsze jest potrzebny. Jednak warto podejść do tego profesjonalnie i nie lekceważyć zasad bezpieczeństwa w próbach okiełznania żywiołów, jakimi będą każdorazowe wypłynięcia na wodę. Jeśli wcześniej nie miało się doświadczenia z pływaniem tym środkiem transportu, kurs żeglarza jachtowego na Mazurach będzie świetną praktyczną zaprawą.
Przygotowania do wyrobienia patentu zaczynamy od zapisania się na egzamin, wniesienia za niego opłaty oraz okazania dokumentu tożsamości (a jeśli jest się niepełnoletnim dodatkowo potrzebna jest zgoda rodzica na uprawianie turystyki wodnej). Należy zadbać o to, by do sprawdzianu podejść jak najlepiej przygotowanym i dać z siebie wszystko. Dzień przed należy zadbać o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne: przyjść wyspanym, trzeźwym i w dobrym nastroju.
Pierwszy egzamin do którego przystępuje kandydat na żeglarza jachtowego to egzamin teoretyczny składający się z 75 pytań. Sprawdza on wiedzę z zakresu: budowy jachtu, teorii żeglowania, zasad eksploatacji oraz manewrowania jachtem pod żaglami i na silniku, podstaw locji, wiadomości z zakresu ratownictwa wodnego, nawigacji, meteorologii, przepisów prawa na drogach wodnych oraz etyki. Baza pytań znajduje się na stronie internetowej Polskiego Związku Żeglarskiego. Następnie odbywa się część praktyczna. Ten element ocenia kompetencje w wykonywaniu manewrów zarówno pod żaglami jak i na silniku, zręczne kierowanie załogą oraz prace bosmańskie.
Pozytywny wynik osiągamy gdy odpowiemy na minimum 65 pytań w części teoretycznej oraz wykonamy wszystkie polecenia egzaminatora w części praktycznej.