Będąc nad morzem trudno nie skorzystać z opcji popływania łódką lub jachtem. Podobnie sprawa wygląda gdy wyjedziemy na wakacje nad jakieś jezioro. Pamiętajmy, że będąc już na otwartej wodzie najważniejsze jest bezpieczeństwo. Dlatego też należy dobrze przymocować wszystkie elementy łódki, zwłaszcza maszt. Sprawdzamy co można w tym celu wykorzystać, by na pewno nie doszło do żadnej nieprzewidzianej sytuacji.
Tutaj najlepiej wykorzystać mocne śruby, dodatkowo wsparte wpustami. Mowa o takich jak np. tutaj: https://www.kristal.net.pl/produkty/wpusty-pryzmatyczne/222. Bardzo ważne jest, by maszt nie mógł kiwać się na boki. Inaczej przy mocniejszym wietrze, lub zakołysaniu się łódki na falach, mógłby ulec wywróceniu. Nie trzeba chyba dodawać, że taka sytuacja byłaby ogromnym zagrożeniem dla załogi, ponieważ ktoś mógłby zostać upadającym masztem uderzony. W skrajnych przypadkach może się nawet zdarzyć wywrócenie jachtu, dlatego przy czynnościach mocujących trzeba zachować najwyższą ostrożność.
Gdy masz mamy już porządnie przymocowany do podstawy łodzi, kolejnym krokiem jest przywiązanie do niego lin. Tutaj dobrze spisują się klasyczne cybanty, mogą być nawet takie, jak wykorzystywane do uszczelniania gumowych węży. Należy skręcić je mocno, jednak nie na tyle, by doszło do uszkodzenia gwintu. Tradycyjne wersje skręcamy stosując śrubokręt płaski lub klucz o numerze 7, zdecydowanie poleca się używać tego drugiego. Większe i mocniejsze mają śrubę o rozmiarze 10 lub 13.