Potrzeba utrwalenia magicznych chwil z noworodkiem sprawiła, że ogromną popularność w ostatnich latach zdobywają tego typu sesje zdjęciowe. Niewątpliwie fotografie kilkutygodniowych dzieci chwytają za serce i rozczulają nie tylko rodziców. Kadry z takich spotkań są naprawdę ujmujące. Aby jednak sesja była komfortowa dla małego modela, warto spełnić kilka podstawowych warunków. Wybierając profesjonalnego fotografa, którego znajdziemy chociażby pod adresem https://www.joannafigarska.com/, z pewnością zyskamy poczucie bezpieczeństwa i komfort.
Sesję noworodkową najlepiej zaplanować w ciągu pierwszych 2 tygodni życia, kiedy maluszek naprawdę dużo śpi, a jego zmysły nie są jeszcze dostatecznie wyostrzone. W ten sposób unikniemy niepotrzebnego stresu i niepokoju o dobro maluszka, który w czasie sesji będzie spokojnie spał. Dziecko, które mniej się rusza, łatwiej ustawić do wybranych pozycji. Rodzice powinni obserwować, jak wygląda cykl dobowy maluszka i umówić się na sesję właśnie w okresie snu. Aby uniknąć nieprzewidzianych sytuacji, warto zabrać ze sobą zapas pieluszek i chusteczek nawilżających oraz pozostałych akcesoriów, których używamy w codziennej pielęgnacji. Zwykle w trakcie trwania sesji pojawia się konieczność przewinięcia maluszka. Kobieta powinna być również przygotowana na karmienie piersią. Alternatywnie warto przygotować sztuczny pokarm. Jeśli wszystkie te punkty zostaną zrealizowane, a rodzice wcześniej uzgodnili plan działania z fotografem, to sesja naprawdę może być wyjątkowym przeżyciem.