Zmiana opon na wersję zimową to dla niektórych nie lada problem. Wymaga ona poświęcenia czasu i pieniędzy, więc często postrzegamy ją jako zbędny obowiązek lub wymysł pseudospecjalistów. Prawda jest jednak inna. Gdy warunki atmosferyczne za naszymi oknami stają się coraz mniej przyjazne, a zamiast przyjemnych promieni słonecznych, częściej pada na nas deszcz albo śnieg, musimy podwójnie zadbać o bezpieczeństwo na drodze. Letnie opony posiadające mały bieżnik i mniejszą przyczepność mogą nie spisywać się najlepiej na śliskich powierzchniach. Zimowe modele pozwolą nam na lepsze panowanie nad autem i zdecydowanie skrócą drogę hamowania na zmarzniętym asfalcie.
Przede wszystkim opony muszą pasować do naszego auta. Powinniśmy zapoznać się ze średnicą kół oraz felg, a następnie udać się do odpowiedniego sklepu. Gdy staniemy przed półką z interesującym nas asortymentem, na wstępie odrzućmy modele z oznaczeniami symbolizującymi najdłuższą drogę hamowania. Pamiętajmy, że „A” oznacza najlepszy wynik w tej kategorii, a litera „G” najgorszy. Jeśli chodzi o producentów, dobrze jest wybierać rodzime opcje jak np. z miejscowości takiej jak Dębica opony stamtąd to produkty wysokiej jakości, a same firmy znajdujące się tam cieszą się dobrą opinią od lat. Przy selekcji opon zwróćmy także uwagę na czynniki poprawiające komfort jazdy, jednakże fala oznacza najcichsze wersje, które nie uprzykrzą użytkowania. Jeśli mimo wszystko nie chcemy dokonywać samodzielnej decyzji, dobrze jest zdać się na opinię specjalistów pracujących w punktach sprzedających opony.